Hello, I'm your mind giving you someone to talk to. Hello. If I smile and don't believe. Soon I know I'll wake from this dream. Don't try to fix me I'm not broken. Hello, I'm the lie living for you so you can hide. Don't cry. Suddenly I know I'm not sleeping. Hello, I'm still here.
Tekst piosenki Halo! Halo! Czy mnie słucha ktoś? Halo! Halo! Czy ktoś tam wciąż jest? To co To co Że numerów znam ze sto, kiedy I tak I tak Głuchy słychać dźwięk Brak połączenia To nasz codzienny chleb I nic nie zmienia Wciąż doskonalsza sieć Mimo tylu zmian Wciąż rozmowy mam... Raczej sam ze sobą Sam na sam Halo! Halo! Czy naprawdę o to szło? Halo! Halo! By oddzielnie żyć Przez drut I szkło Wiedzieć tego świata dno Co dzień W tej grze Rekwizytem być Brak połączenia... Interpretacja piosenki Dziękujemy za wysłanie interpretacji Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe. Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu. Dodaj interpretację Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu! Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona. Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki. Najpopularniejsze od Budka Suflera

Tekst piosenki . Panienko z międzymiastowej Ja proszę, błagam, zaklinam O bardzo pilną rozmowę Z ogromnie miłą dziewczyną Ja muszę, muszę koniecznie Natychmiast mieć wolną linię Bo tutaj chodzi o szczęście A szczęście każdemu pilne Halo! Czy słyszysz mnie, panienko? Halo! Ulituj się, łącz prędko! Wołam, wołam - dwa

Fot.: Marek Hofman Rozmawiał: Jakub Andrzejewski (wokalista, gitarzysta – Pokój Numer 3) 1. Co słychać u zespołu Pokój Numer 3? J: W Pokoju Numer 3 słychać dobrze, a nawet coraz lepiej . Można usłyszeć wiele nowości, ale o tym niebawem. Jesteśmy głodni nowości, nawet w starych i wczesnych utworach. 2. Każdy zespół ma swoją historię powstania. Jak wygląda Wasza muzyczna historia? J: Zaczynaliśmy jako trio – Bartek, Krzysiu i ja. Historia kołem się toczy. Mamy swoje korzenie. Każdy z nas wiedział, że kiedyś przyjdzie moment, w którym staniemy razem na scenie. Pojawił się Michał, odszedł Patryk (saksofon) i Łukasz (klawisze). Skład się docierał, ale mimo wszystko ta cała ostoja trzyma się razem. Mamy dobry kontakt ze wszystkimi, którzy z nami zaczynali. 3. W październiku zeszłego roku światło dzienne ujrzał Wasz debiutancki longplay pt. „Pusty zamek”, stanowiący zestaw 10 kompozycji. Jak przebiegał proces twórczy nad płytą i dlaczego akurat te 10 propozycji muzycznych na nią trafiło? J: Przyszedł pewien moment, w którym mogliśmy wspólnie rozpocząć longplayową historię. Było to spontaniczne i na swój sposób dzikie. Chyba o to chodzi w rock’n’rollu. Z perspektywy czasu odczuwamy pewną rolę czasu w tym co stworzyliśmy. Mimo tego jesteśmy zadowoleni z tego, jak i w jaki sposób powstała ta płyta. 4. Jaka symbolika tkwi w nadanym tytule debiutanckiemu albumowi? J: Wiele osób pyta o co chodzi w tym “Pustym Zamku”. Za każdym razem odpowiadam – NIE WIEM. Kiedyś, bardzo dawno temu, zainspirowany odległymi od rzeczywistości tekstami puściłem wodze fantazji i napisałem ten tekst. Miałem dość piosenek o przeżyciach, czy trudnych przemyśleniach. Chyba właśnie dlatego, że utwór jest wyróżniający się od pozostałych został tytułowym dla albumu. 5. Dwie piosenki zawarte na „Pustym zamku” zostały zarejestrowane w języku angielskim, reszta jest po polsku, czy to dlatego, że wolicie tworzyć, pisać jednak w ojczystym języku? J: Chcemy trafić do naszej, ojczystej, polskiej publiczności. To tutaj w głównej mierze żyjemy, chcemy grać. Nie ma co ukrywać, że zagraniczny rynek muzyczny jest pełen pomysłowych i konkretnych artystów. Polskie teksty pozwalają zbliżyć się do Naszych, wszak oni odwiedzają nas na koncertach. Dwa utwory anglojęzyczne nie bez powodu zostały inspiracjami w postaci coverów. 6. Jaki jest „Taniec z Nią”? J: „Taniec z Nią” jest na swój sposób magiczny. Przede wszystkim dla mnie. To historia, coś do czego mam sentyment. To pogodzenie się z faktem. Najpiękniejsze utwory są o miłości, a szczególnie te o tej trudnej – żadna tajemnica. Piękniejszy jest fakt o tym, co mogliśmy zyskać w dążeniu do marzeń, niż to co straciliśmy w drodze do ich spełnienia. Podusumowywując – dziś nie boję się marzeń, bo to one doprowadziły mnie w to miejsce, w którym dziś jestem. 7. Dlaczego warto „wejść” do Pokoju Numer 3, Waszego muzycznego pokoju i zostać w nim i z Waszą muzyką na dłużej? J: Jesteśmy rodziną. To chyba największy atut tego zespołu. Kochamy się, szanujemy się i bardzo mocno widać to na scenie. Jest w tym coś więcej niż wspólne wydawanie dźwięków. Będziemy razem jak w rodzinie – na dobre i na złe. Jestem tego pewien. 8. W swoim muzycznym dorobku macie uczestnictwo w wielu muzycznych festiwalach – Rawa Blues, Blues Express czy KATAR. Jak wspominacie te muzyczne wydarzenia? J: Obecność na tych wszystkich festiwalach dała nam wiele pokory i satysfakcji. Każdy taki element naszych wspomnień jest dla nas czymś, co zapamiętamy. Wyciągamy wnioski. 9. Koncertujecie też zagranicą, w kwietniu i w maju br. zagraliście w Niemczech, jak było i czy często gracie na zagranicznych scenach muzycznych? J: Zagraniczne przygody Pokoju Numer 3 dopiero się zaczęły. Jest to zawsze coś nowego, inspirującego i odkrywczego. Niebawem ruszamy dalej. Poznawanie nowych ludzi buduje plany na przyszłość. 10. Każdy z nas ma swoje ulubione utwory, które z przyjemnością słucha na co dzień, a jakie są Wasze ostatnio usłyszane ulubione kompozycje? J: Każdy z nas ma swoje osobiste inspiracje, ale wspólnie mamy ich bardzo wiele. Niektóre się pokrywają. Bardzo lubimy słuchać razem Blackberry Smoke, Rival Sons czy Black Crowes. Nie zapominamy o klasykach takich jak The Beatles (szczególnie z Bartkiem). 11. Czy na koncertach wykonujecie też jakieś covery? J: Covery są nieodłączną częścią naszych koncertów. W miarę możliwości staramy się dodawać do repertuaru nowe rzeczy, tak aby każdy miał okazję pokazać swoje fascynacje. Łukasz Jakubowicz jest wielkim fanem Deep Purple, więc swego czasu graliśmy utwór Lazy. Nie wolno też zapomnieć o utworach Kasy Chorych. Michał odgrywa tu znaczącą rolę. Jest tego wiele. Nie pamiętam ile tego było! 12. Pracujecie nad nowym materiałem? Czymś nowym się z nami w najbliższym czasie podzielicie? J: Prace nad nowym materiałem trwają, ale podzielimy się z Wami tym jeszcze w tym roku przy okazji nowego wydawnictwa. 13. Macie jakieś motto/credo życiowe, które prowadzi Was przez muzyczne życie? J: Pół żartem – pół serio “Trzeba jechać!” Fot.: Marek Hofman
“Halo! Czy mnie słychać? Mamy bunt na oddziale! Powtarzam! To nie są ćwiczenia! Proszę powiadomić odpowiednie służby! Czy ktoś mnie słyszy? Ratunkuuuu” (Nie ma takiego numeru) Już chyba setny raz Dzwonię do ciebie, kochanie Jak ja to dobrze znam Nawet wiem, co się zaraz stanie Automatycznej sekretarki głos Grzecznie powie: Zostaw informację Halo, czy słyszysz mnie? Halo, odezwij się, kochanie! (Halo, halo, to ja) Halo, czy słyszysz mnie? Halo, gdzie jesteś, kochanie? (Halo, halo, to ja) Telefon dzwoni wciąż Na pewno siedzisz i zaciskasz zęby Znowu wystawiasz mnie Na kolejną wielką próbę Automatycznej sekretarki głos Grzecznie mówi: Zostaw informację Halo, czy słyszysz mnie? Halo, odezwij się, kochanie! (Halo, halo, to ja) Halo, czy słyszysz mnie? Halo, gdzie jesteś, kochanie? (Halo, halo, to ja) Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Aaa... aaa... Halo, czy słyszysz mnie? Halo, odezwij się, kochanie! (Halo, halo, to ja) Halo, czy słyszysz mnie? Halo, gdzie jesteś, kochanie? (Halo, halo, to ja) [2x:] (Gdzie jesteś?) Halo, czy słyszysz mnie? Halo, odezwij się, kochanie! (Gdzie jesteś?) (Halo, halo, to ja)
Halo, czy mnie słychać? Scenariusz zajęć dla uczniów klas IV–VI. Halo, halo – załącznik nr 1 (dla każdego ucznia), przybory do pisania, smartfon/ telefon,
30 episodes Halo, halo, czy mnie słychać? Witam w podcaście, w którym opowiadam historie z dziesięcioletniego związku dwóch facetów, anegdoty z ponad dekady życia w Walii, wspomnienia przerażonego introwertyka z podróży po świecie, najśmieszniejsze porażki z każdej mojej roboty i wszelakie inne osobiste przemyślenia, na które miejsce jest tylko tu. Rozsiądź się wygodnie i posłuchaj, a jeśli spędzisz ze mną miło czas, pamiętaj o subskrypcji podcastu, by nie ominąć kolejnych czymnieslychac@ Halo, halo, czy mnie słychać? Witam w podcaście, w którym opowiadam historie z dziesięcioletniego związku dwóch facetów, anegdoty z ponad dekady życia w Walii, wspomnienia przerażonego introwertyka z podróży po świecie, najśmieszniejsze porażki z każdej mojej roboty i wszelakie inne osobiste przemyślenia, na które miejsce jest tylko tu. Rozsiądź się wygodnie i posłuchaj, a jeśli spędzisz ze mną miło czas, pamiętaj o subskrypcji podcastu, by nie ominąć kolejnych czymnieslychac@ 20 JUL 2022 Czego się boję i z kim chciałem się ożenić, czyli poznajmy się! Czego się boję i z kim chciałem się ożenić, czyli poznajmy się! Z okazji trzydziestego odcinka podcastu zdecydowałem się zrobić coś specjalnego i podzielić się z Wami faktami, których możecie o mnie nie wiedzieć lub może których się po mnie nie spodziewacie. Czuję się po nagraniu trochę obnażony, więc napiszcie mi czego Wy się boicie! 13 JUL 2022 Zwolnienie z pracy Zwolnienie z pracy Raz w życiu zwolnili mnie z pracy - od tej historii zaczynam dzisiejszy odcinek. A później opowiem Wam o tym jak przeskakiwałem z kwiatka na kwiatek - od jednej pracy na minimalnej krajowej, do kolejnej. Żeby przeżyć okres studiów na emigracji w Walii. 9 JUL 2022 Nowe życie w walijskim miasteczku Nowe życie w walijskim miasteczku Dlaczego spanie na materacu przysparzało mi tyle stresu i lęku, jak wygląda życie na walijskim Wisteria Lane oraz o tym jak mój plan poznania się z sąsiadami totalnie nie wypalił. 29 JUN 2022 Kupiliśmy dom w Walii! Kupiliśmy dom w Walii! Wreszcie się przeprowadziliśmy, ale nie wszystko takie kolorowe jak mogłoby się wydawać. Dlaczego w szkole nie przygotowano nas na przeprowadzki i nie uczono o kredytach? No chyba, że byłem wtedy na wagarach. 14 JUN 2022 Para gejów w podróży, czyli coming outy daleko od domu Para gejów w podróży, czyli coming outy daleko od domu Jak to jest z tym pytaniem o jedno podwójne łóżko zamiast dwóch singli, podróżując z partnerem/-ką tej samej płci? Za każdym razem odpowiadając na nie, robimy taki mały coming out. Dziś opowiadam o tym, które kraje witały nas jako parę z otwartymi ramionami, a które chciały szukać żon takim kawalerom jak my. Customer Reviews Top Podcasts In Society & Culture You Might Also Like
Cyberpunk 2077 PLCyberpunk 2077 Złe Wybory#shortsPierwszy Odcinek serii Cyberpunk 2077 PL Złe Wybory: https://www.youtube.com/watch?v=4vya2BxOs5MWszystkie od
Witajcie!Zaglądam tutaj co jakiś czas. Na chwilę. Kilka sekund. Opowiadanie, które kiedyś pisałam. Historia, którą stworzyłam. Którą żyłam i która ożyła dzięki mnie - powoli umiera. I jakkolwiek to zabrzmi - źle lub dobrze - jestem tego świadoma. Bo świadoma jestem zmian, które zaszły w moim życiu. Świeżo wyciśniętego soku na śniadanie, pytań o samopoczucie w pracy, objęć przy filmie, pocałunków na dobranoc i purpurowych storczyków stojących na stole w jadalni. Tym samym, przy którym właśnie siedzę, pisząc do pamiętam moment tworzenia tego bloga. Ciasny, wynajmowany pokój w apartamencie nad centrum handlowym. Mieszkających tam ludzi, przed którymi zamykałam się na całego dnie i noce. Krótkie wdechy przed wyjściem do kuchni i godziny spacerów po pracy, by wracać wieczorami. Tworzona historia była azylem. Ciasnym. Własnym. poprzednim laptopie, tym którego zalałam kawą, chyba nadal zapisana jest połowa dziesiątego rozdziału. Ale ciężko mi jest go otworzyć i przeczytać. Wejść ponownie w ten świat. W świat stworzony przeze mnie dla was. Potrzebuję małej zachęty, chwycenia za rękę, klepnięcia w plecy lub ściśnięcia ramienia. Uśmiechu i paru słów o kilka słów, dlaczego zależy wam na kontynuacji tej historii. Proszę was wszystkich, byłych, obecnych i tych którzy tu zawitają. Jeśli wcześniej nie dawaliście znaku swojego istnienia - teraz jest na prawdę najodpowiedniejszy do tego czas. Właśnie tutaj - właśnie pod tym wybieram się do Hiszpanii, później odwiedzę Polskę i wrócę znowu do siebie. Może zmiana otoczenia i powiew świeżego powietrza doda mi wystarczającej ilości mocno, przytulam ciasno i całuję Ferris Rozgłośnia Warszawa II nadaje ostatni komunikat radiowy. Józef Małgorzewski mówi: „Halo, halo. Czy nas słyszycie? To nasz ostatni komunikat. Dziś wojska niemieckie wkroczyły do Warszawy. Braterskie pozdrowienia przesyłamy żołnierzom walczącym na Helu i wszystkim walczącym, gdziekolwiek się jeszcze znajdują. Jeszcze Polska nie zginęła! Niech żyje Polska!”. Tekst po „Halo!” to następny singiel zespołu Heima, który wprowadza nas w klimat nadchodzącej płyty artystów. Album pod tytułem „W domu” ukaże się już 16 lutego 2022 roku nakładem wytwórni Agora Muzyka. To utwór o tym, że źle się dzieje. Wszystko dzieje się na wspak. O tym, że każdy powinien mieć prawo do kochania kogo chce i nikt nie może mu tego zabraniać. O wszechobecnej nienawiści wyłaniającej się w każdej, najprostszej życiowej sytuacji. To krzyk o normalność. Halo! Czy nas słychać? Do „Halo!” powstała również piękny teledysk w klimacie sylwestrowym. Zero cięć, slow motion, wszystko od tyłu Olga Stolarek – wokalistka i autorka tekstu o utworze: Halo! to prosta piosenka o trudnych sprawach. Czemu prosta? Bo o trudnych sprawach powinno się mówić najprostszym możliwym językiem, żeby każdy zrozumiał. Był moment, kiedy moja głowa nie chciała mi pozwolić na opublikowanie tekstu, który nie brzmi jak poemat. Ale wreszcie zrozumiałam, że nie zawsze wszystko musi brzmieć, jak z tomiku wierszy Szymborskiej. Czasem trzeba wyciągnąć artylerię najprostszych słów, żeby przekaz dotarł do jak największego grona. Do Halo! powstał przepiękny teledysk, który stworzyliśmy wraz z chłopakami z Brave Boy Studio. W klipie w trochę inny sposób można dostrzec główny temat utworu. WSZYSTKO DZIEJE SIĘ NA WSPAK. Heima – czyli w domu… Heima to łódzki zespół, który tworzy swój przytulny świat od końca 2017 roku. Ich muzyczna wrażliwość płynnie porusza się między różnymi gatunkami, jak indie pop, art rock czy shoegaze. Jednak cała twórczość zespołu ma wspólne mianowniki. Ujmujący wokal, nastrojowe partie gitar, oraz ciekawa warstwa rytmiczna tworzą połączenie o intrygującej, onirycznej aurze. Zespół ma na koncie kilkadziesiąt koncertów, w tym festiwali. Wystąpili między innymi na Soundedit Festival, FAMA, czy Songwriter Łódź Festiwal. W 2020 zostali laureatami nagrody Soundedit Spotlight, a w 2021 finalistami Jarocińskich Rytmów Młodych. Zespół współpracuje z łódzkim producentem Pawłem Cieślakiem.

Halo - posłuchaj, zobacz teledysk, przeczytaj tekst piosenki. Remember those walls I built Well baby they're tumbling down And they didn't even put up a fight

[center][/center] Emocje. Rywalizacja. Zwycięzcy. Nagrody. Tak można w skrócie opisać ostatni finał [b]Heyah Logitech Cybersport[/b]. Miesiąc po zakończeniu imprezy rozpoczynamy serię wywiadów ze zwycięzcami tegoż turnieju. Na pierwszy ogień idzie czempion gry [b]Warcraft 3[/b] – Przemysław ‘[b]Paladyn[/b]’ Wadoń.[end] [center] [/center] [b]Pixel: Zacznijmy może od dość niestandardowych pytań: Słyszałeś zapewne o piosence Basshunter-a na temat grania […] [center][/center] Emocje. Rywalizacja. Zwycięzcy. Nagrody. Tak można w skrócie opisać ostatni finał [b]Heyah Logitech Cybersport[/b]. Miesiąc po zakończeniu imprezy rozpoczynamy serię wywiadów ze zwycięzcami tegoż turnieju. Na pierwszy ogień idzie czempion gry [b]Warcraft 3[/b] – Przemysław ‘[b]Paladyn[/b]’ Wadoń.[end] [center] [/center] [b]Pixel: Zacznijmy może od dość niestandardowych pytań: Słyszałeś zapewne o piosence Basshunter-a na temat grania w DotA’ę, jak Ci się ona podoba? Co sądzisz o temacie gier w piosenkach?[/b] Paladyn: Nie podoba mi się to, ponieważ jest to tandetne i ogólnie nie lubię tego rodzaju muzyki. Temat gier w piosenkach jest takim samym tematem jak każdy inny, więc dlaczego miało by go nie być w piosenkach. Co prawda nie wyobrażam sobie ambitnej piosenki o grach PC, no ale może warto spróbować? [b]Jeżeli jesteśmy już przy temacie muzyki. Jaki styl muzyczny najbardziej preferujesz oraz jaki poziom – twoim zdaniem – prezentuje soundtrack z gry Warcraft III?[/b] Lubię bardzo dużo zespołów, jednak najchętniej słucham Rock-a. Jeśli chodzi o wykonawców to do moich ulubionych można zaliczyć takie zespoły jak Pink Floyd, King Crimson, The Doors, Nirvana, Porcupine Tree. Z polskich wykonawców to Kult, Myslovitz , Dżem i wiele, wiele innych. Co do sound tracka z gry. Mam go włączonego, ale nie zwracam na niego specjalnej uwagi. Raczej skupiam się na grze i muzyka jest tylko tłem. Nie zmienia to jednak faktu, że jest dobry i idealnie zgrywa się z grą. [b]Rozumiem, czyli pełen profesjonalizm. A wspomniana wcześniej DotA? Masz czas na takie zabawy?[/b] Nie grywam w Dotę. Wolę się bawić na inne sposoby. Spędzony czas przed komputerem przeznaczam tylko na treningi w Warcraft-a oraz rozmowy ze znajomymi. DoTa nie jest treningiem. [b]A jakieś inne gry? Jesteś fanem Warcraft-a. Grałeś w najnowsze dziecko Blizzard-a – World of Warcraft? [/b] Nie gram w żadne inne gry, po prostu nie mam na to czasu. WoW jest dla mnie stratą czasu i grą, która potrafi zniszczyć życie wielu ludzi. Omijam ją szerokim łukiem i nie mam zamiaru nigdy instalować żadnego mmorpg (massively-multiplayer online role playing game, przyp. autor) na moim komputerze. W3 jest grą strategiczną, więc nie wymaga spędzania wielu godzin na levelowaniu swojej postaci tak jak gry mmorpg. Poza tym WoW niektórym zastępuje ich normalne życie … Oczywiście są ludzie, którzy grają kompletnie 4fun w WoW-a, ale tych których znam zapomnieli o innym świecie. Zresztą w W3 organizowane są różne turnieje, na których można wygrać fajne rzeczy i pieniądze. Można to traktować jako pracę/sport natomiast, w WoW-ie nie ma takiej możliwości. [b]Poruszyłeś temat zarabiania pieniędzy poprzez granie w gry komputerowe. Niedługo skończysz 20 lat. Czy planujesz dalej kontynuować karierę e-sportowca czy raczej kończysz z tym i chcesz się skupić na życiu bez grania?[/b] Miałem zamiar skończyć z W3 po WCG 2006. Jednak wygrana Pentagram-u dała mi taką motywację, że postawiłem sobie za cel, iż za rok będę w top3 na WCG. Dwa dni po powrocie z tej imprezy zacząłem trening i do trzech tygodni mam zamiar wrócić do formy i później grać coraz lepiej. Oczywiście dalej będę studiował i prowadził normalne życie studenckie. [b]Kilka dni temu wróciłeś z World Cyber Games. Chyba liczyłeś, że osiągniesz trochę więcej? Jakie czynniki zadecydowały o tym, że wróciłeś do kraju nie wygrywając żadnego meczu?[/b] Nie liczyłem, że osiągnę lepszy wynik … Dwa tygodnie przed wyjazdem na turniej musiałem przeprowadzić się do Wrocławia, gdzie internet oraz atmosfera akademiku nie pozwalała mi grać co spowodowało przerwę od treningu. Jeszcze przed wyjazdem liczyłem na top8, jednak po przeprowadzce wiedziałem, że wyjście z grupy będzie niemożliwe. Teraz wszystko jest już ok. Net działa fajnie i atmosfera mi nie przeszkadza. [b]Odejdźmy od tematu WCG. Mniej więcej miesiąc temu wygrałeś Heyah Logitech Cybersport. Pokonałeś wielu groźnych przeciwników. Wiem, że nie miałeś wiele czasu na trening przed tą imprezą, jednak wygrałeś. Dobry dzień, trochę szczęścia, a może jeszcze coś innego ?[/b] Wtedy miałem świetną formę, więc krótkie przerwy w graniu mi nie przeszkadzały. Przed turniejem nie grałem chyba 4-5 dni o ile dobrze pamiętam. Jednak nie zrobiło to większej różnicy i grałem po prostu tak jak powinienem. Pierwszego dnia miałem trochę szczęścia, ponieważ bardzo zmęczony wróciłem z podróży z Danii i wylosowałem łatwiejszą część drabinki. Wygrałem obydwa pojedynki 3-2 choć na początku w każdym przegrywałem, z taurenem 1-2, a z casinem 0-2. Później dostawałem jakiegoś ‘powera’ i mimo zmęczenia byłem w stanie wywalczyć pozytywne wyniki. [b]Podsumowując imprezę, co Cię najbardziej pozytywnie zaskoczyło na finałach?[/b] W imprezie najbardziej zaskoczył mnie poziom organizacji. Był on o wiele lepszy od tego rok temu i było prawie idealnie. Hala była świetna. Tak samo jak atmosfera i ta cała otoczka. Podsumowując, to świetna impreza, najlepsza w Polsce. [b]Teraz pytanie, które może Cię trochę zaskoczyć, ale obiecałem pewnej osobie, że je zadam. A mianowicie, czy masz w domu żyrafę? Jeżeli jej nie posiadasz to czy masz jakieś swoje zwierzątko, z którym musiałeś się rozstać przy przeprowadzce do akademika?[/b] Żyrafy nie mam. Mam natomiast 12-sto letniego psa Maksa za którym bardzo tęsknie we Wrocławiu. Teraz, kiedy wróciłem na święta do domu jestem bardzo szczęśliwy, że mogę się z nim pobawić itd.. [b]Na koniec. Czy masz jakąś radę dla graczy, którzy zaczynają grać w W3?[/b] Tak! Jeżeli zaczynacie grać w W3 i chcecie grać NE ( Night Elf, przyp. autor) weźcie aspirynkę, usiądźcie na chwilę i to przemyślcie. Jeżeli nie przejdzie wam ochota na granie tą rasą to idźcie do psychiatry, bo musicie lubić sadomaso …. [b]Dziękuję za czas, który poświęciłeś na udzielanie tego wywiadu. Czy chciałbyś coś powiedzieć naszym czytelnikom?[/b] Dzięki za wywiad. Mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy na następnym finale Heyah Logitech Cybersport! [i]Materiał dostarczyła Agencja Informacyjna Cybersport [/i]
1. Słyszysz mnie? Bo ciągle mówisz, że nie. Krzyczę halo, a zasięg zrywa się. Możesz mi powiedzieć, że Ci się nie chcę. Ale chamsko mówisz do mnie źle. Ref. Halo, Halo, czy mnie słychać, odpowiedz mi, odpowiedz mi. Halo, Halo, znowu mówisz i wciskasz mi kit.
Tekst piosenki: 1. Słyszysz mnie? Bo ciągle mówisz, że nie. Krzyczę halo, a zasięg zrywa się. Możesz mi powiedzieć, że Ci się nie chcę. Ale chamsko mówisz do mnie źle. Ref. Halo, Halo, czy mnie słychać, odpowiedz mi, odpowiedz mi. Halo, Halo, znowu mówisz i wciskasz mi kit. "Ooo halo, przerywa, ciągle zasięg - brak". Odpowiedz na pytanie - Czy dosyć mnie masz? 1. Dosyć tego mam! Że traktujesz mnie jak śmieć. Pewnie ciągle mówisz - sory przerywa Cię. Ale nie obchodzą mnie twoje gadki. Możesz mówić tak do swojej matki. Ile razy mam dzwonić? I drzeć się "halo"? I czekać całe dnie. I łaskawie odczytać twoją odpowiedź. Ale nie obchodzą mnie twoje gadki. Możesz mówić tak do swojej matki. Ile razy mam dzwonić? I drzeć się "halo"? I czekać całe dnie. I łaskawie odczytać twoją odpowiedź. Ref. Halo, Halo... x2 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

HALO HALO tu widłowy jak mnie słychać, szykuję lejce na wtorek na dolne. Autor: ~mieciu 2023-04-07 19:07; Re: HALO HALO tu Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?

Temat efektywnych spotkań powtarza się na naszym blogu dość często. Dlaczego? Podczas pracy z firmami, dość często dochodzimy do dwóch podstawowych wniosków dotyczących spotkań: po pierwsze – jest ich zbyt dużo, po drugie – nie są one poprawnie zorganizowane. W rezultacie sporo czasu i energii marnujemy podczas długich zebrań, podczas których czasami zastanawiamy się, jaka jest w nich nasza rola. Jak się okazuje, przerzucenie wszystkich spotkań z salek do Internetu potęguje ten negatywny efekt. Wirtualne wideokonferencje wymagają od nas dużo więcej energii niż te prowadzone “w realu”. Powodów jest kilka. Ale o co chodzi? Na pewno słyszałeś o tym, że pewien procent informacji jest przekazywany w drodze komunikacji niewerbalnej, zwłaszcza przez mowę ciała. Zazwyczaj wartość ta jest wysoka. I tu nagle wkraczamy w świat wideokonferencji, w którym widzisz tylko twarz (czasem ciut więcej) rozmówcy. Obraz bywa zamazany, głos trochę zmieniony, a całość dopełnia egzotyczne tło wybrane przez interlokutora. Te wszystkie elementy mają wpływ na jasność przekazu. Dużo bardziej musisz się skupić na rozmowie prowadzonej przez Internet. Twój mózg wkłada w to dużo więcej wysiłku, a zatem wykorzystuje więcej energii do przetworzenia wszystkich tych nietypowych, niestandardowych sygnałów. W tym miejscu masz odpowiedź na pytanie, dlaczego po kilku rozmowach online czujesz się wykończony i bez energii. Czy to cisza, czy mnie rozłączyło? Kolejnym, dość naturalnym elementem rozmowy jest cisza potrzebna do tego, aby ktoś mógł się zastanowić nad odpowiedzią. Cisza to bardzo silne narzędzie w negocjacjach, czy trudnych rozmowach. Jednak w świecie wirtualnym cisza to zupełnie coś innego. Jak pokazują badania, cisza podczas wideokonferencji generuje stres i złość na technologię, gdyż słysząc ciszę od razu zastanawiamy się czy znowu nas rozłączyło. Co więcej, gdy dodamy do tego opóźnienia w przesyłce głosu, mamy typową katastrofę. Opóźnienie, nawet tak małe jak sekunda, sprawia, że postrzegamy rozmówcę mniej przyjaznym i skupionym na rozmowie. Rzecz jasna działa to w dwie strony. Big Brother patrzy! Ostatni powód należy do moich ulubionych. Zacznijmy od tego, że w prawnym/lewym dolnym/górnym rogu widzisz…. siebie i to już samo w sobie rozprasza. Nie jesteś przyzwyczajony do ciągłego patrzenia na siebie, jakby do stania w lustrze i non-stop podziwiania własnego odbicia. Ten kwadracik z Twoją twarzą przypomina Ci, że jesteś cały czas obserwowany, nawet jak nic nie mówisz. To poczucie nie dość, że stresuje, ale jeszcze niejako zmusza do sprawdzania, czy czasem nie wyglądam jakoś tak głupio. To ponownie zabiera Ci energię i skupienie. Nasz mózg jest przyzwyczajony do oglądania telewizji – patrzenia na obraz, w którym coś się dzieje. Niektórzy z nas nawet twierdzą, że to ich relaksuje i odstresowuje. Czy jednak jesteś przygotowany na to, że nie tylko Ty oglądasz telewizję, ale telewizja ogląda Ciebie…? Warto już dziś zadać sobie to pytanie…
7XaWh.
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/8
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/12
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/13
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/38
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/23
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/71
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/92
  • 1l41sa0zb8.pages.dev/63
  • halo halo czy mnie słychać piosenka